nie żyje

jak nie wypije kawy rano to caly dzien senna chodze i czasem mnie glowa boli, a po kawie to czlowiek odrazu czuje, ze zyje :-D

Gesti ja niczego nie prasuje i zyję ;-D noo jedynie czasem koszulę wyprasuje, bo wiadomo że jak szmatka wyglada. A tak to NIC więcej ;-D

Dział AD ledwo żyje , czasem jest tam 1 nowy post dziennie , a ludzie niechętnie oceniają plany ... jeżeli nie masz czasu to spoko rozumiem , ale byłbym za tym żeby otworzyć te topici FBW . Nie spamuje już tu więcej , jak możesz to usuń te wypowiedzi po przeczytaniu

A ja zżeram non stop wszystko znać jakaś niedożywiona jestem skoro żyję od posiłku do posiłku :-D i bardzo mnie też ciągnie do czekolady 90%, gdzie kiedyś bym do ust nie wzięła %-)

A ja stwierdzam, że mój żołądek żyje własnym życiem i po swojemu przekazuje do mózgu co chce... najedzona a ciągle bym coś jadła, gryzła, przeżuwała %-) ja mam chyba taki odruch jak się uczyć muszę... wszystko byle nie nauka

no k***a, Nanit, a ja żyję w nadziei, że jak redukcja ruszy to przestaną wiedzieć lepiej Pogódź się z tym że nie %-) Nawet jak będą pytać o rady to i tak będą robić po swojemu. Moje jedna osoba na 100 posłucha. Ja przerabiałam nawet etap pomagania i rozpisywania misek i treningów znajomym. I to była ogromna strata czasu mojego. Możesz co najwyżej [...]

ja sie powoli zbieram na koncert^^ nie sama edukacja i spamem człowiek Zyje^^

Ja często idę z nosem w telefonie przez ulicę i jeszcze żyję, ale na rowerze to bym się nie odważyła

Widzisz Straszak- to nie całkiem tak. Zdecydowaną większość problemów da się rozwiązać bez konieczności walki do upadłego. Wielu ( ale nie wszyscy ) tzw. twardzieli jest kozakami tylko wtedy, kiedy wszystko idzie po ich myśli i mają wokół kumpli do pomocy; jak trafią na zdecydowany opór i nie widzą strachu u przeciwnika to walą odpuścić. Co się [...]

[...] doradzali w całym dziale junior , coockawski zawsze miał wymówki na czita , dream był supermenem , kurek nawet coś przymasował itd %-) Now Hiszpanii jeśli jest wystarczająca ilość pracy to żyje sie dobrze , w Barcelonie pewnie fajnie sie żyło bardzo ładne i popularne miasto , cena za taką siłke też spoko , no i na pogode pewnie nie narzekałeś :D

peepeek może i nieśmiertelny ale zęby to bolą whvj przy czymś takim;( normalnie jak cos boli to sie zaciska zęby i żyje sie dalej, a co robi się jak bolą zęby??? Ale to jest troche takie sado maso... nie dość że dentysta sprawia ci ból to mu jeszcze za to płacisz i wychodzisz zadowolony:) Zmieniony przez - extrem86 w dniu 2010-02-11 00:46:35

Jesli chodzi o dozywianie to stary wybacz zyje biednie na co chce chapie sam, takze podziekuje, silka nie na pierwszym miejscu... Pipek z bliska dobrze z daleka z dupy tak jak prawie u mnie

preria- nie tylko komputrem człowiek zyje;)

Te forum zyje? bo nikt sie nie wypowiada ...

Ile razy o śmierci pac'a z kumplami gadaliśmy jest dowodów na to że żyje i nie. Po walce Mike,2pac i jego świta pobiła jednego z Cripsów,kogoś znaczącego w tym gangu a jak wiadomo tupac należał do Bloodsów ...więc Orlando mógł się zemścić. Dużo by tu gadać panowie ..

Venomitowi nie szkoda czasu bronic tematu on tym zyje z tego sie utrzymuje musimyy to zrozumiec hhaahhahaha

No właśnie nie chodzę głodna, specjalnie wstaję przed 5 żeby sobie elegancko zjeść śniadanie. Na drugie śniadanie też mam zawsze coś konkretnego. Ale od przerwy do końca pracy dzieli mnie 5 godzin i ta końcówka to jest największy koszmarrr. Pracować tam będę jeszcze 2 tygodnie i spieprzam jak najdalej bo we wrześniu mam praktyki w szkole. Więc to [...]

o jesuuu Saida, co za przeżycia %-) Ja bardzo lubię jak jest czysto, schludnie, pachnąco i świeżo - ale nie stać mnie na sprzątaczkę, więc żyję w syfie :-PP

ja tam mam teraz starą nokię, smartfona nie miałem nigdy, jakoś żyję -) 18001 post %-)

odkąd zacząłem ogarniać dzień nie uwzględniając czasu na spanie to jakoś lepiej mi się żyje, drzemka tu czy tam i jakoś leci